W dniu 6 czerwca 2025 roku odbyła się szkolna wycieczka w Pieniny, w której uczestniczyli uczniowie klas czwartych, piątej i szóstej wraz z opiekunami. Główne atrakcje wyjazdu obejmowały spływ Dunajcem, pobyt w Szczawnicy oraz pieszą wędrówkę przez malowniczy Wąwóz Homole. Wyjazd miał charakter edukacyjno-rekreacyjny i pozwolił nam nie tylko wypocząć, ale też poznać przyrodę oraz kulturę regionu.
Wycieczka rozpoczęła się długo wyczekiwanym spływem Dunajcem na tradycyjnych, drewnianych tratwach. Pogoda dopisała, a rzeka płynęła spokojnie między stromymi skałami i gęstymi lasami Pienińskiego Parku Narodowego. Flisacy opowiadali ciekawe historie i legendy związane z regionem, co dodało wyprawie wyjątkowego klimatu. Trasa spływu prowadziła z Kątów do Szczawnicy i trwała około dwóch godzin. Widoki były niesamowite – szczególnie Trzy Korony i Sokolica robiły duże wrażenie.
Podczas pobytu w Szczawnicy mieliśmy okazję wjechać kolejką krzesełkową na szczyt Palenicy (722 m n.p.m.). Kolejka znajduje się w samym centrum uzdrowiska i jest jedną z głównych atrakcji turystycznych regionu. Przejazd trwał kilka minut i dostarczył nam wielu wrażeń. Z wysokości mogliśmy podziwiać piękne widoki na dolinę Grajcarka, panoramę Szczawnicy, a także na otaczające ją pasma górskie – Pieniny, Beskid Sądecki, a nawet Tatry przy dobrej pogodzie. Dla wielu z nas był to pierwszy raz na takiej kolejce, co wywołało sporo emocji – od podekscytowania po lekki dreszczyk strachu. Na szczycie Palenicy spędziliśmy chwilę, robiąc zdjęcia i podziwiając krajobraz. Było to świetne połączenie przygody, wypoczynku i kontaktu z naturą.
Ten punkt programu z pewnością zapadnie nam w pamięć – nie tylko ze względu na piękne widoki, ale też atmosferę wspólnej wycieczki i radość z bycia w górach.
Ostatnim punktem programu była piesza wędrówkę przez Wąwóz Homole. Trasa prowadziła wzdłuż potoku Kamionka, między wysokimi wapiennymi ścianami. Miejscami droga była stroma i kamienista, jednak każdy poradził sobie bez problemu. Po drodze mieliśmy okazję zobaczyć ciekawe formacje skalne, bujną roślinność i usłyszeć śpiew ptaków. Na końcu wąwozu czekała na nas polana, gdzie zrobiliśmy sobie krótki odpoczynek.
Cała wycieczka przebiegła w bardzo dobrej atmosferze. Dzięki niej mogliśmy aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu, zintegrować się i podziwiać piękno polskiej przyrody. Spływ Dunajcem, Szczawnica i Wąwóz Homole na długo pozostaną w naszej pamięci jako jedne z najpiękniejszych miejsc, które odwiedziliśmy podczas nauki w szkole podstawowej.